Metamorfoza CudneOczka

Postanowiłam wznowić ten dział. Na razie poprowadzę go sama, ale w przyszłości może znajdę kogoś.  Może ktoś jest już teraz zainteresowany? :)

PRZED: Z pewnością nie jest to mój styl i trudno będzie mi wypowiedzieć się na temat tej stylizacji, ale spróbuję. Kolorystycznie to wszystko w miarę współgra, ale nie do końca jest to spójne. Torebka i top to dwa najsłabsze ogniwa tego outfitu. Nie pasują do całości. Torebka jest zbyt delikatna do ciężkich, motocyklowych butów i ogólnej wizji tego stroju. Podobnie jest z topem, na jego miejscu widziałabym np. jakiś czarny, "podarty". 

PO: Tutaj mamy całkowite przeciwieństwo pierwszej stylizacji. Jest delikatnie, romantycznie i bardzo dziewczęco. Doll wygląda na postać posiadającą duszę artystyczną. Nie mogło zabraknąć oczywiście odrobiny szaleństwa w postaci okularów o dziwnym kształcie i różowego szalika

PRZED: Cóż, makijaż nie przekonuje mnie za bardzo do siebie. Oczy pomalowałaś jedynie brązowym cieniem, oraz czarnym tuszem. Poszłaś na łatwiznę? :) Z pewnością nie jestem też fanką policzków. Są krzywo pomalowane i zbyt mocno. Jeżeli oko jest mocno podkreślone to wystarczyłoby delikatne podkreślenie kości policzkowych. To samo odnosi się do ust w tym wypadku. Z daleka prezentują się dość ciekawie, ale z bliska wyglądają tak, jakbyś je malowała z zamkniętymi oczami. 

.

PO: Moja wersja nawiązuje do stroju jaki przygotowałam. Jest delikatnie, dziewczęco i pokusiłabym się o stwierdzenie, że lekko tajemniczo. Makijaż oka składa się głównie z dwóch cieni: w kolorze orchidei i białego. Nie masz zbyt wielu kosmetyków, dlatego nie szalałam. Usta to połączenie dwóch szminek i błyszczyku. Nie przepadam za ich malowaniem, ale musiałam się przemóc. Do tego delikatnie muśnięte policzki. 

Co sądzicie o metamorfozie? Która opcja przypadła Wam bardziej do gustu? 

Chcecie by posty z tego działu pojawiały się już regularnie?