wtorek, 17 czerwca 2014

Clothes which I love.

       Już od dłuższego czasu kocham kupować ciuchy. Pamiętam jeszcze, kiedy szczerze nienawidziłam łazić tak bezsensownie po zakamarkach centrum handlowego. Teraz to zupełnie zmieniło się. Jakże miło jest razem z najlepszą przyjaciółką wybrać się na zakupy, godzinami przymierzać tysiące świetnych ubrań, a na końcu nieziemsko zmęczone, ale niesamowicie szczęśliwe popijać przepyszną kawkę. Tak kończą się u mnie każde zakupy. Po milionie spalonych kalorii w trakcie takiego biegania i tak wychodzę z tego na plusie. Taka kawa i lody (a tym gorzej, kiedy obok centrum jest McDonald) to już zabójstwo. I ta myśl chodząca stale po głowie .. - 'żeby potem zmieścić się w tą sukienkę..'.
        Mam takie ciuchy, bez których nie wyobrażam sobie mojej szafy. Często ratują każdy taki, kiedy nie mam pojęcia, co na siebie założyć. Wtedy zbawienne są właśnie te ubrania. Zarzucam je i jestem gotowa! W tym właśnie poście pokaże Wam moje ukochane perełki. Nie są może one niebywałe, jednak dla mnie bardzo ważne i właśnie - niesamowicie pożyteczne! Zapraszam do lektury! Pokażę Wam teraz moje ulubione letnie rzeczy, z których to ostatnio najczęściej kompletuję swoje stroje. 


Lubię takie proste topy. Te jest z Cubusa w rozmiarze XL, ponieważ koniecznie brakowało mi takiego oversizowego. Jest on krótki, tak trochę za pępek. Czasem zakładam pod niego biały top, wtedy całość wygląda równie dobrze!


Bardzo popularne basicowe top z H&M. Mam je w wielu kolorach, ale ostatnio najczęściej zakładam te w podstawowych kolorach. Staję się coraz bardziej monochromatyczna w barwach.. Polecam ich zakup, tylko 20 złotych, a w zamian dostajemy naprawdę dobrej jakość ciuch. 


Kocham koronki w każdym kolorze. Ta biała bluzka jest z H&M (jak prawie większość moich ubrań:)). Natomiast tą czarną nabyłam już dość dawno w Reserved. Pasują do wszystkiego, a już w szczególności do długiej, prostej spódnicy czy nawet do spodni. 


Moje dwa ulubione topy. Ten z lewej jest w pięknym kolorze limonkowej koronki. Plecy ma z delikatnego materiału, a przód właśnie ażurkowy. Ten drugi to już klasyk mojej szafy. Kocham paski w każdej barwie. Ma świetny krój - z przodu krótszy, a z dłuższy. Pięknie wygląda na ciele!


 Jeasy - to topowy klasyk. Uwielbiam je nosić, także latem! Tutaj są moje dwie ulubione pary. Szare są niesamowicie przewiewne i delikatne! Latem niesamowicie podkreślają moją opaleniznę! Te drugie to boyfriendy. Są fajnie przetarte na kolanach, ale nie mają dziur :) Są genialne!


Mam też spódniczkę! A widzicie! Jest koronkowa, lekko przed kolano. Tak, jest czarna, ale niesamowicie delikatna! Pasuje mi do większości moich ciuchów, więc jest bardzo praktyczna. Chciałabym mieć taką samą jeszcze w innych kolorach - bieli i pudrowym różu.


Na koniec moje dwa ulubione dodatki. Kapelusz jest teraz nierozłączny ze mną! Podobnie torebka! Te dwie rzeczy potrafią niesamowicie urozmaicić moje stroje, a dodatkowo - kapelusz chroni mnie przed słońcem, a torebka jest bardzo pakowna i mieści moje najbardziej niezbędne rzeczy. 

To już wszystkie moje ulubione rzeczy i dodatki. Jeżeli chcecie wiecie dokładniej, co pochodzi z jakiego sklepu, piszcie w komentarza. Wiem, że te rzeczy nie są niewiadomo jakie, jednak inny był cel tego postu. A Wy też macie takie ukochane rzeczy? Czekam na Wasze opinie! 

Już niedługo tutorial kolorowego frenchu! Ciekawa jestem, czy spodoba się Wam :)

Serdecznie pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. Od jakiegoś czasu też polubiłam zakupy, choć wcześniej okropnie męczyło mnie chodzenie od sklepu do sklepu. Zauważyłam, że zmienił się mój styl ubioru - z bluz przeszłam w eleganckie bluzki i stonowane kolory. Podobają mi się przedstawione ubrania, a kapelusz jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham zakupy! Mam swój styl, jestem wybredna i ciężko mi znaleźć coś, co naprawdę się mi się podoba i pasuje do mojej figury. Mimo wszystko moja garderoba ciągle się powiększa, pojawiają się w niej nowe ubrania. Kupuję jedynie rzeczy, które naprawdę mi się podobają i zazwyczaj szukam niedrogich perełek. Mam ich naprawdę sporo! Oczywiście mam parę ubrań, bez których nie wyobrażam sobie swojego życia i cieszę się, że trafiły w moje łapki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko chodzę na jakieś duże zakupy, bo w pobliżu nie ma żadnej galerii, a szkoda, bo uwielbiam chodzic po sklepach. Jednak teraz zafascynowało mnie przerabianie ciuchów na nowe xp. W internecie jest mnóstwo sposobów, jak ze starych i bezużytecznych ubrań można zrobić całkiem fajne ciuszki ;) Miałam mało czasu wolnego przez szkołę, ale gdy nadejdą wakacje mam zamiar stworzyć kilka projektów, bo to przede wszystkim świetna zabawa ! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamy zupełnie inny styl :p Czarny i biały top z H&M, beżowa torebka i boyfriendy mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ladne rzeczy, my bardzo lubimy nasze ubrania i mamy kilka ulubionych, ale niestety czesto jest nam zimno i rzadko nosimy jesienia/zima sukienki.

    OdpowiedzUsuń