niedziela, 8 czerwca 2014

Orzeźwiające tchnienie napojów.


Kocham lato (fakt - jeszcze wiosna), bardzo dobrze czuję się, kiedy temperatura sięga powyżej 28 stopni. Ale trzeba czasem lekkiej dawki orzeźwienia, a szczególnie kiedy większość dnia spędzam w ogrodzie. Zbawienna w tym przypadku jest woda jednak - niegazowana. Już od dłuższego czasu staram się unikać napojów gazowanych, nawet wody mineralnej. W tym poście postaram się pokazać Wam kilka przepisów na idealne, orzeźwiające napoje na upały. Zapraszam do lektury!

Ten napój zna chyba większość osób. Jest najbardziej  popularny, bo po prostu - jest najlepszy! Ja lubię przygotowywać go wieczorem na następny dzień. Wlewam do dzbanka wodę koniecznie niegazowaną, dodaję dwie łyżki miodu, kroję w plasterki dwie wcześniej wyszorowane limonki bądź cytryny i koniecznie mięta! Przez noc w lodówce napój ten idealnie schłodzi się, jednak dla pewności, po wyjęciu go dodaję kostki lodu, dużo lodu! 



Kolejnym napojem-przekąską idealną na letnie dni jest sok z arbuza. Może być on właśnie przekąską, ponieważ jest niesamowicie sycący! Przygotowanie jest banalnie proste, jednak potrzebujemy do niego blendera. Sokowirówka nie przyda się, bo w mojej ocenie, pozbawia owoce wszystkich najważniejszych składników odżywczych. Ten napój jest tylko z arbuza, czasem jednak dla urozmaicenia smaku dodaję maliny, truskawki czy banany.
Kolejny napój to już przecier z melona, banana i brzoskwini. Tą opcję robię dosyć rzadko, ponieważ osobiście nie przepadam za smakiem melona. Jednak moja mama robi go sobie prawie codziennie, ponieważ jest on zbawienny na naszą cerę. Jeżeli ja piję go, to najczęściej wkładam go do lodówki na godzinę, a potem posypuję go płatkami migdałów lub siekam bardzo drobno miętę. To nieco neutralizuję mi posmak melona.
Wiem, wiem, zdaję sobie sprawę, że to nie wygląda za apetycznie, jednak smak jest powalający! To zblendowane awokado, kiwi, banan i mięta! To niesamowita uczta dla naszych kubków smakowych. Choć pierwszy łyk jest co najmniej zaskakujący, to kolejne to już finezja! Aż nie wierzymy, że to cudo się skończyło! Jeżeli lubicie awokado bądź chcecie je spróbować, to polecam je właśnie w takiej formie. Nie pożałujecie!
Na koniec coś zaskakującego, może nie dla wszystkich. To woda aloesowa. Pychota. Według mnie ma smak ananasa, jednak z taką cierpką, a zarazem niesamowicie słodką nutką. Po pierwszym łyku doznajemy szoku, bo można wyczuć takie malutkie kawałeczki w tym napoju. To właśnie aloes. Jeżeli do tej pory uważaliście to jedynie za roślinę doniczkową albo za kosmetyk. To dodatkowo pyszny napój. Możecie kupić go w Biedronce i w Almie.

 Który z napojów przypadł Wam do gustu? A może piliście już któryś? 
Jeżeli znacie przepisy na inne smoothie dawajcie przepisy! Bardzo chętnie popróbuję!

8 komentarzy:

  1. Uwielbiamy upaly, zwl. kiedy mozna posiedziec na dworze w cieniu i poodpoczywac, aczkolwiek do zwiedzania w upale tez nic nie mamy: czlowiek sie bardziej meczy, ale lepsze to od deszczu!
    Przyznamy szczerze, ze smoothie nie pijemy czesto, bo ciagle jestesmy zabiegane i w wakacje bardzo rzadko jestesmy w domu, ale Twoje opisy zachecaja i moze sprobujemy zrobic cos w kolejny wekeend. My tez melona nie lubimy, ale skoro dobry na cere... Moze wyprobujemy kazdy przepis? :D
    Super post!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie znoszę upałów, ale koktajle uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zapraszamy do nas... Zapowiadali od dzisiaj 30 stopni, a mamy az 10. 'Sorry, taki mamy klimat' xd

      Usuń
  3. Bardzo lubie upalne dni ! Można się lekko ubierać, opalać się albo kąpać w basenie ;) w taką pogodę często piję lemoniadę, kawę mrożoną lub koktajle ze świeżych owoców ;) wszystko oczywiście obowiązkowo z dodatkiem kostek lodu ! :) mniaaam <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam pić koktajl truskawkowy! ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie koktajle wyglądają cudnie :) Chętnie wypróbuję kilka przepisów :)

    OdpowiedzUsuń